?>

Jak fotografować zorzę polarną?

Zorza polarna to fascynujące zjawisko. Jej widok pozostawia niezapomniane wrażenia, tym bardziej mając okazję ją zobaczyć, chcemy ją uwiecznić, aby móc w przyszłości powrócić do wspomnień. Jak robić zdjęcia zorzy? Jaki aparat do fotografowania zorzy będzie odpowiedni? Jakie ustawienia wybrać i co jest konieczne? O tym w poniższym wpisie.

Zorzę możemy obserwować w nocy, stąd też większość wymagań dotyczących sprzętu czy ustawień aparatu będzie zbieżna z tymi, które wykorzystuje się w fotografii nocnej. Silny spektakl aurea borealis można sfotografować w zasadzie każdym aparatem. Jeżeli jednak chcesz, aby Twoje zdjęcia wyglądały jak te, które często można znaleść w internecie jako ilustracje wypraw w północne rejony globu, musisz się odpowiednio przygotować.

Jaki aparat/sprzęt do fotografowania zorzy polarnej?

Zorza polarna Islandia
Zorza polarna Islandia

Zacznijmy od sprzętu. To, czego koniecznie potrzebujesz, to statyw oraz aparat z możliwością ręcznych (manualnych) ustawień ekspozycji. Takie możliwości daje obecnie większość aparatów (w tym wbudowane w telefony komórkowe), więc nie będzie zapewne problemem. Jeżeli chodzi o statyw, to oczywiście im bardziej stabilny tym lepiej, nie ma tutaj jednak bardzo konkretnych wymagań – ma pozwolić utrzymać Twój aparat w bezruchu przez kilka/kilkadziesiąt sekund. Tyle wystarczy.

Zorza to pokaz świateł, nie są to jednak światła o bardzo dużym natężeniu, więc aparat powinien pozwalać robić „przyzwoite” zdjęcia przy wysokich czułościach ISO. Nie będę się tutaj wgłębiał w szczegóły, ale możemy przyjąć uproszczone założenie, że im aparat posiada większą matrycę i jest nowszy, tym potencjalnie będzie dawał lepszej jakości zdjęcia przy wysokich wartościach ISO. Dla przykładu, aparaty wbudowane w telefony komórkowe mają bardzo małą matrycę, zwykle o średnicy kilku milimetrów. Kompakty troszkę większą – zwykle kilkanaście milimetrów. Amatorskie i półamatorskie lustrzanki dysponują najczęściej sensorem w rozmiarze 27 mm (tzw. asp-c) a profesjonalne lustrzanki, tzw. Ful Frame, mają matrycę o średnicy 44 mm. Różnice te są duże, a – dla uproszczenia – im większa matryca, tym potencjalnie szumy na zdjęciach w ciemności powinny być mniejsze.

Generalnie aby uzyskać sensownej jakości zdjęcia zorzy, najlepiej użyć albo lustrzanki albo bezlusterkowca z matrycą minimum asp-c, najlepiej pełnoklatkową. Tego typu aparaty będą bardzo wskazane z jeszcze jednego powodu – do zdjęć zorzy przyda się obiektyw o dużej jasności, dobrze więc dysponować aparatem ze zmienną optyką (pozwalającym podpiąć różne obiektywy).

Aby uzyskać nieporuszone zdjęcie, warto do wyzwalania korzystać z wężyka spustowego, zdalnego wyzwalania (pilotem, lub jeżeli Twój aparat na to pozwala przez aplikację na telefonie). Najłatwiej jednak korzystać z samowywzalacza – ustaw go na najkrótszy możliwy czas zwłoki (zwykle 2s), dzięki czemu nie poruszysz przypadkowo aparatu ustawionego na statywie w trakcie robienia zdjęcia.

Jaki obiektyw do fotografowania zorzy?

Zwykle zorza obejmuje istotną część nieba, więc przyda się raczej obiektyw szerokokątny. Dla matrycy asp-c najlepiej w przedziale 10 – 18mm, co w przeliczeniu na pełną klatkę da 16-28 mm (dla uproszenia – przy mniejszym sensorze stosowanym w popularnych lustrzankach i bezlusterkowcach, ogniskową należy pomnożyć przez 1,6 aby uzyskać ekwiwalent na pełnej klatce, jako wartość referencyjną). Nie znaczy to, że nie można zdjęć zorzy robić obiektywami o większej ogniskowej, ba, czasami będzie to bardzo zasadne! Zdecydowanie łatwiej jednak uchwycić to zjawisko, kiedy do dyspozycji mamy szerokie szkło.

Drugim, nawet ważniejszym parametrem opisującym obiektyw do fotografowania zorzy jest jego jasność. I znów prosta zasada – im jaśniejszy obiektyw, tym lepiej. Jasne szkło pozwoli na zastosowanie niższej wartości ISO, a im niższe ISO, tym potencjalnie mniej szumów na zdjęciu, a więc zdjęcie bardziej wyraźne. Jeżeli masz do dyspozycji szeroki obiektyw ze światłem 1,4 (np. bardzo przystępna Sigma 16mm F1,4, którą sam posiadam), jesteś w bardzo dobrej sytuacji :) Wszystko z przedziału F1,4-2,8 też będzie dawać radę. Obiektywy ciemniejsze (powyżej F2,8) będą zwykle wymagały podkręcenia ISO. Powyżej F4 to już spore utrudnienie w fotografii nocnej, w tym w robieniu zdjęć zorzy, co nie znaczy, że się nie da – zdjęcia będą jednak raczej gorszej jakości, poprzez pojawiający się na nich szum.

Dodam tutaj, że raczej nie będzie miało znaczenia, czy będzie to obiektyw z autofocusem czy też nie (czemu? – o tym niżej), co daje możliwość zastosowania np. starszych, manualnych szkieł, nie posiadających automatycznego ustawiania ostrości.

Gdzie fotografować zorzę polarną?

Zorza polarna widoczna jest przede wszystkim w północnych (oraz skrajnie południowych, tam jednak rzadko ktoś się wybiera ;)) częściach globu. Czasami pojawia się na wysokościach geograficznych Polski, jest to jednak ogromna rzadkość. Jeżeli chodzi o Europę, to północne rejony Norwegii, Finlandii, Szwecji, Islandia, Grenlandia to miejsca dające największą szanse zobaczenia świateł północy.

Zorza widoczna jest przede wszystkim poza miastami (których światła mogą utrudniać jej obserwację). Dobrze więc na polowanie wybrać się przynajmniej kilkadziesiąt kilometrów od większych ośrodków miejskich (zapraszam do relacji z mojego polowania na zorzę na Islandii).

Jakie ustawienia aparatu do zdjęć zorzy polarnej?

Jeżeli masz już aparat z jasnym, szerokim obiektywem ustawiony na statywie i znajdujesz się w nocy w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie (czytaj: niebo jest czyste), to większość trudności masz już za sobą wystarczy czekać :)

Zanim jednak naciśniesz spust migawki, musisz dobrać odpowiednie ustawienia w aparacie. Nie ma jednych, uniwersalnych ustawień, za każdym razem musisz je dobierać indywidualnie i będą one zależały od tego, jakim sprzętem dysponujesz. Przede wszystkim warto fotografować w trybie manualnym, który pozwala dobrać wszystkie parametry zdjęcia indywidualnie. Koniecznie rób fotografie w formacie RAW, co pozwoli na lepszą ich później obróbkę.

Warto stosować metodę prób i błędów. Przysłonę ustaw maksymalnie otwartą, wybierz ISO rzędu 400-800 i ustaw czas naświetlania na 5-10 sekund. Jeżeli zdjęcie będzie za ciemne, wydłuż czas naświetlania. Jeżeli po mimo tego będzie zbyt ciemno, zwiększ ISO. Pamiętaj, aby dążyć do tego, aby ISO było ustawione jak najniżej – próbuj wydłużać maksymalnie czas naświetlania. Tutaj warto wspomnieć o tym, że jeżeli na zdjęciu chcesz mieć również widoczne gwiazdy (zorza polarna na tle drogi mlecznej – toż to dopiero majstersztyk :)), musisz pamiętać o pozornym ruchu gwiazd. W skrócie chodzi o to, że ziemia poruszając się wokół słońca zmienia swoje położenie również wobec widocznych na niebie gwiazd. Jeżeli zdjęcie będzie zbyt długo naświetlane, zamiast białych kropek uzyskasz białe kreski (co samo w sobie czasem może być pożądanym efektem). Jeżeli zależy Ci na uchwyceniu nieporuszonych gwiazd, zastosuj popularną „zasadę 600”. Polega ona na tym, że liczbę 600 dzielisz przez ogniskową obiektywu (a w zasadzie jej ekwiwalent dla pełnej klatki, o czym pisałem wyżej) i uzyskujesz maksymalny czas naświetlania.

Przykład: jeżeli używasz aparatu z matrycą asp-c i masz obiektyw o ogniskowej 16mm, jej ekwiwalent dla pełnej klatki to ok. 25mm. 600/25 = 24, więc maksymalny czas naświetlania aby gwiazdy nie były „poruszone” to w wym przypadku 24 sekundy.

Pamiętaj o tym, że w trakcie spektaklu warunki świetlne mogą się zmienić (zorza może być bardziej lub mniej aktywna, może pojawić się lub zniknąć księżyc itp), więc w razie potrzeby ustawienia aparatu musisz korygować.

Ostrość najlepiej ustawiać manualnie. Złapanie jej w trybie automatycznym będzie raczej problematyczne. Mój bezlusterkowiec Sony A6300 przy operowaniu manualnie pierścieniem ostrości, robi duże przybliżenie na ekranie. Ruszam wtedy pierścieniem aż gwiazdy na niebie zaczynają być widoczne i zatrzymuję w momencie, gdy gwiazdy zaczynają minimalnie migotać – to znak, że ostrość ustawiona jest idealnie.

Podsumowanie

Do fotografowania zorzy potrzebujesz:

  • Zorzy :)
  • Bezchmurnego nieba (czyli szczęścia ;))
  • Aparatu z możliwością manualnych ustawień ekspozycji
  • W miarę jasnego (najlepiej z przedziału F1,4 – F2,8) obiektywu, najlepiej szerokokątnego
  • Stabilnego statywu.

Ustawienia dobierzesz metodą prób i błędów. Pamiętaj, że w przypadku fotografowania zorzy lepiej niedoświetlić niż zbyt prześwietlić zdjęcie (wypalona, jednolita zielna plama nie będzie się dobrze prezentować). No i rób zdjęcia w RAW – da to zdecydowanie większe możliwości obróbki.

Mam nadzieję, że powyższy poradnik będzie dla Ciebie przydatny. Życzę powodzenia w polowaniu na światła północy :). Jeżeli masz już w swoich zbiorach fotki zorzy, podziel się nimi w komentarzu! Poniżej mój film (timelapse) z zorzą złapaną na Islandii w marcu 2019: